Nie wiem jak WY, ale ja odzyskuję wenę dopiero w domu. Chociaż liczę na
to, że po powrocie do Warszawy pomysły tak szybko się nie skończą;)
A takie buty bym chciała:
Myślę, że całkiem nieźle wyglądałyby też na niższym obcasie.
Chyba przekonuję się do flamastrów/mazaków.