wtorek, 28 sierpnia 2012

Szkice ubrań długopisem żelowym.

Dzisiaj mój ulubiony element stroju (?), czyli odkryte plecy. Według mnie to dekolt z tyłu robi większe wrażenie. Nie wiem czy faceci to potwierdzą, bo chyba nawet mało który zagląda na tego bloga;), ale myślę, że zgrabna kobieta w pięknej sukience z odkrytymi plecami zawsze wygląda bosko.
ENG: Today my favourite thing in clothing - bare back. In my opinion back neckline makes bigger impression. I don't know if men confirm it (I'm not even sure if they're visiting this blog;)), but I think that shapely woman in a beautiful dress with open back always looks gorgeous.


Czy nie sądzicie, że za dużo jest projektów sukienek?;)/ Don't you think that there are too many projects of dresses?;)



niedziela, 19 sierpnia 2012

Pink.

Piszę sobie notkę i tak się zastanawiam, czy jest sens ją pisać w ogóle. Zaraz zobaczycie dlaczego... ano skromnie dzisiaj, bo tylko dwa projekty. Leży sobie ta kartka z tymi dwiema sukienkami na biurku i czeka, aż pojawią się na niej jakieś nowe rysunki. No i się doczekać nie może. Hmm na brak weny nic nie poradzę. Trzeba przeczekać. Wracając jednak do tych tylko/aż dwóch projektów... może to czas by postawić na jakość, a nie ilość:). Nie wiem czy pisałam o tym, czy też nie... ale jestem samoukiem. Nikt nie uczył mnie rysowania. Wszystko co teraz oglądacie jest efektem mojej pracy (albo i lenistwa, jak kto woli;-)).Do wszystkiego doszłam sama i wiem, że jeszcze długa droga przede mną. Muszę jednak przyznać, że dzięki założeniu bloga przekonałam się do malowania farbami. Nigdy wcześniej ich nie używałam:D
ENG: I'm writing this post and I'm just wondering if does it make a sense... because of the two projects (only!)...but whatever. I hope you understand me - lack of inspiration. I can't help it. However, returning to these two projects... maybe it's time to focus on quality rather than quantity:). I don't know if I wrote about it, or not ... but I'm self-taught. Nobody taught me how to draw. Everything what you see now is an effect of my work (or my laziness ;-)). I know I still have a long road ahead of me. I have to admit that thank to this blog I've started to use paints. I have never used watercolors before:D


 

 

czwartek, 16 sierpnia 2012

versatile blogger award

Ależ mi miło:) Pierwsza nagroda/nominacja od fashion babel (Lucy) (właściwie to zbytnio się w tym nie orientuję, ale ale dziękuję). A no bym zapomniała... wreszcie to jakaś nowa notka od niepamiętnych czasów.
 ENG: I'm very pleased to be nominated for Versatile Blogger Award by fashion babel (Lucy)  (it's the first such award on this blog, so I'm a little bit afraid, that something go wrong). Yay, finally a new post on my blog!
Dodaję jeszcze takie fajne zielone kółeczko dla urozmaicenia ;-)

Jeśli jeszcze się Wam nie znudziło to od następnej linijki 7 superekstra faktów o mnie.

1. Uwielbiam zmiany! Szczególnie te na mojej głowie. W tym roku zdążyłam już mieć kilka kolorów na włosach... od ciemnego brązu, przez rudy, aż po blond...(kiedyś nawet zdarzył się różowy). Hmm właśnie się zastanawiam nad kolejnym.

2. Nie oglądam telewizji. Serio, telewizor nie jest mi potrzebny do życia.

3. Już w wieku 2 lat uwielbiałam oglądać kolorowe czasopisma/katalogi/magazyny związane z modą. Podobno jedna gazeta wystarczyła, by mama miała spokój na jakąś godzinę:)

4. Mam ok. 40 par butów. Pewnie nie ma się czym chwalić, ale myślę, że jak na mój wiek to i tak dużo.

5. W liceum byłam w klasie o profilu matematyczno-fizycznym. Ścisłowcem nie jestem, ale lubię wyzwania.

6. Kocham podróże. Do tej pory udało mi się odwiedzić 8 państw. A za miesiąc coś nowego fajnego:).

7. Moim wujkiem był Zdzisław Beksiński. Taak, chwalę się! A co:). Kto jeszcze nie zna niech poprosi Google albo Wikipedię o pomoc. (p.s. nie, nie mam tego samego nazwiska ;-))

+ bonus... Założyłam tego bloga 4 lata temu! Miało być bardziej modowo i fashionvictimowo, ale wszystko stanęło na wymyśleniu nazwy bloga. Hmmm kto wie, może byłabym teraz jakąś sławną szafiarką-szatniarką :-)

Blogi które ja nominuję i nagradzam:
i love gooseberry
poppyh
hiphippie
Aleksja

ENG: If you aren't bored, then on the next line you have some superextra facts about me.

1. I love changes! Especially those on my head. This year, I managed to have some color on my hair ... from dark brown, through red, to blonde ... (in 2011 it was pink). Hmm just wondering which color will be the next one.

2.I don't watch television. Seriously, TV isn't necessary for me to live.

3. When I was two years old I loved to watch  fashion magazines. My mom had then peace and calm for an hour...:)

4. I have about 40 pairs of shoes. Surely there is nothing to brag, but I think
it is still a lot for my age .

5. I was in high school in a class with mathematics/physics profile. I'm not scientific minded, but I like challenges.

6. I love traveling. I visited eight countries so far. And in a month something new  :).

7.
Zdzisław Beksiński was my uncle. You can ask Google or Wikipedia  for help. (P. S. no, I don't have the same name;-))

bonus ... I created this blog 4 years ago! I'd like to be a fashion blogger and show my own outfits. Hmmm who knows, maybe now I would be a famous blogger :-)

p.s. I know. My English is an eyesore...

Obserwatorzy

Wszystkie projekty na blogu są moją własnością.
All rights reserved.